Domowa granola to idealne rozwiązanie dla osób, które uwielbiają, kiedy chrupie im w buzi. Potrzeba chrupania sprawia, że na zakupach sięgają po musli, których składy, niestety, często pozostawiają wiele do życzenia. Zawierają (niepotrzebny) dodany biały cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, olej palmowy, sztuczne aromaty i barwniki. A wystarczy w domowych zapasach wygrzebać dowolne naturalne płatki, orzechy, suszone owoce i miód.
Domowa granola, a właściwie jej przygotowanie, zajmuje niespełna 30 minut. Wystarczy posiekać orzechy, pokroić suszone owoce, wszystko dokładnie wymieszać i wstawić do piekarnika (160 st.) na 15 – 20 minut. Co chwilę musimy przemieszać zawartość blaszki, żeby składniki równomiernie się podpiekły.
Na dobrą sprawę do domowej granoli możecie użyć dowolnych składników. Jako baza mogą to być płatki owsiane, jaglane, żytnie, gryczane, ryżowe albo wszystkich po trochu. Chrupkości nadadzą orzechy – laskowe, włoskie, nerkowce, pistacje a wzmocnią ją nasiona słonecznika i pestki dyni. Do tego wiórki kokosowe, siemię lniane i nasiona chia. Słodyczy doda suszona żurawina, śliwki, morele, rodzynki, owoce goji, a spoiwem będzie miód, syrop klonowy lub z daktyli. Do wyboru do koloru
Przepis na moją domową granolę:
– szklanka płatków owsianych
– 4 łyżki orzechów laskowych
– 2 łyżki orzechów nerkowca
– 2 łyżki nasion słonecznika
– łyżka nasiona chia
– 8 suszonych moreli
– 4 śliwki suszone
– 2 łyżki miodu
– 0,5 łyżeczki cynamonu
– 0,5 łyżeczki imbiru w proszku
– szczypta gałki muszkatołowej
Tak, jak wspominałam, składniki i ich proporcje możecie dowolnie mieszać.
SMACZNEGO!